W weekend 60. konkurs "Malowana Chata" w Zalipiu
Jak poinformował Kazimierz Kurczab, dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie, które organizuje konkurs, przedsięwzięcie jest najdłużej trwającym konkursem na sztukę ludową w Polsce, a w tym roku przypada jego 60. edycja.
„Głównym celem konkursu jest podtrzymanie unikatowej w skali Europy ludowej tradycji zdobienia ścian domów i obejść gospodarczych, a także dokumentacja i archiwizacja tych zjawisk” - wskazali organizatorzy.
Według dyrektora dzięki konkursowi zachowana została tradycja malowania domów na Powiślu Dąbrowskim (okolice Dąbrowy Tarnowskiej). Jego uczestnicy ozdabiają motywami kwiatowymi domy, obory, stajnie, studnie, płoty, a nawet psie budy.
W piątek i sobotę jurorzy będą objeżdżać zgłoszone gospodarstwa i oceniać tegoroczne malunki. Sędziowie oceniają kunszt wykonania, kolorystykę i zgodność z tradycją. Jak zaznaczają, ta unikatowa twórczość ludowa nie tylko została utrzymana, ale nawet przeżywa rozkwit. Rywalizujący twórcy dążą do odkrywania coraz innych motywów zdobniczych, doskonalą swoją technikę i wprowadzają nowe formy plastyczne. Termin konkursu jest ruchomy, bowiem zawsze odbywa się w pierwszym tygodniu po święcie Bożego Ciała.
Ogłoszenie wyników nastąpi 11 czerwca w Domu Malarek w Zalipiu. W tym dniu z okazji jubileuszu konkursu zostanie zorganizowana sesja naukowa poświęcona tradycji malowanych domów w Europie Środkowo Wschodniej z udziałem referentów z Czech, Ukrainy, Słowacji i Węgier. Konkursowi towarzyszy także tradycyjny festyn w Zalipiu.
Organizatorzy konkursu podkreślają, że choć jego zasięg jest regionalny, to zalipiańskie malowane obejścia są słynne na całym świecie.
Zdaniem etnografów, zwyczaj malowania domów w tym regionie motywami kwiatowymi wziął się z wiosennego obyczaju bielenia chat, których fasady zszarzały po jesiennych ulewach i zimowych zamieciach.
Konkurs "Malowana Chata" jest najdłużej trwającym konkursem na sztukę ludową w Polsce. Pierwszy raz odbył się w 1948 r., a obecnie jest organizowany przez Muzeum Okręgowe w Tarnowie i centrum kultury „Dom Malarek” w Zalipiu.(PAP)
autor: Rafał Grzyb
rgr/ agz/